czwartek, 27 sierpnia 2009

Lektury za granicą...

Od dawna ciekawią mnie zwyczaje w innych krajach. Chciałabym poznawać ich rytuały, obyczaje, języki. Bez względu na to, czy byłaby to Francja czy Słowacja. Jest to niezmiernie ekscytująca sprawa, jednak poznanie danego kraju zza kulis wymaga wiele czasu i podróży. Nie wiele jest informacji w internecie, nie ma żadnych książek. Film "Klasa" pokazuje francuską szkołę, która uczy tzw margines społeczny. Zainteresowana szkołą we Francji dowiedziałam się,że np. w środę, uczniowie mają wolne popołudnia, że historia jest połączona z geografią. A nasza 3 licealna to tamtejsza klasa "0". nie znalazłam żadnej wzmianki o tym, przez jakie lektury musi przebrnąć Francuz. Wiem, że są dzieła, które są czytane w wielu krajach - także w Polsce, ale jakie dzieła francuskie dominują na spisie lektur jak u nas poezja Szymborskiej czy proza Sienkiewicza? niestety uważam,że odpowiedź znajdę w dalekiej przyszłości.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz